Audycja Opisana 20.02

Nie minął tydzień a przed nami już nowa Audycja Opisana. Mamy jeszcze luty, z tego tytułu pozwalam sobie na kontynuację treści "anty-" i chwilowe zagłębienie się w pesymizmie
i emocjonalnym wyjałowieniu. Ze szczególnym pozdrowieniem dla mizoandryków, którzy boją się zaakceptować siebie i drążą bezproduktywne depresyjne tematy nie stawiając na swoim. Nie chcę wyjść na zarozumiałą narratorkę, ale w dobrej wierze zwracam się ku piekielnie zdepresjowanym osobom, by uderzyły się w pierś i wzięły się do roboty zamiast rozczulać się nad sobą i co gorsza popadać w alkoholizm. 

A właśnie tak jak nie oduczymy alkoholika pić, co powiemy osobie zauroczonej? Że ma już nie kochać. Miłość to zupełnie inny rodzaj uzależnienia. Jest wręcz dwubiegunowa, bo raz uskrzydla innym zaś rani dogłębnie. O sztyletach wbijanych  w plecy zakochanym zaśpiewa nam Tim Buckley w dwóch koncertowych odsłonach. W przenośni o wydłużonym "wyjałowieniu".

Przenosimy się trzydzieści lat do przodu, nieoczekiwanie - właściwie o istotnej porze - do wydawnictwa "Pieśni Wiary i Oddania" Depeche Mode. Dołożyłabym do tego słowa "pożądanie", albo "niemoc". Jakkolwiek psychiatrycznie DM nie brzmi obecnie kawałkowi "Walking In My Shoes" należy oddać chwałę, choć wielu przyznałoby z przekąsem, że to muzyka dla wariatów z zamkniętych placówek lub dla potencjalnych samobójców. Analogicznie do  tej zagwozdki: "biał róże w tle, słoneczniki spotykane zimą" i narkotyczny wokal Dave'a Gahana.

Annie Lennox w tej odsłonie trafiła przypadkowo, ale myślę, że kilka wersów niebanalnego utworu "Cold" powinno rozwiązać jej tajemnicę: " Byłabym zadowolona słysząc muzykę z twojego oddechu
Chłód to kolor kryształu śnieżnego światła
Opadającego z nieboskłonu
Złap mnie i pozwól zanurzyć się 
Ponieważ pragnę pływać w basenach twoich oczu
Chcę być z tobą skarbie
Włóż mnie do swojego serca 
Nie należę do ciebie skarbie
Czy nie wiesz, że nic nie może nas rozerwać
Przybądź, przybądź, przybądź
Mówię ci że
Kochałam cię od samego początku
Ale im więcej ciebie chcę tym mniej cię dostaję
Po prostu nic nie jest tak, jak być miało…
Zima nas zamraża"
i tej płynności będziemy się trzymać jeszcze przez jakiś czas.
O ile boska Annie daje nam jakąkolwiek nadzieję, tak nasi kolejni absztyfikanci nie pozostawiają złudzeń. Są to jesienny ulubieniec Peter Murphy i rzadziej widzialny Ian Curtis. W pierwszym utworze ulotność i próby racjonalnego myślenia są mordercze i ranią na zapas, w drugim - jakby w nawiązaniu do pierwszego - podmiot liryczny wpada w szał opętania z samotności i tęsknoty.
Zbijamy trochę napięcie. Zapowiadana Julee Cruise i tęsknota za latem, rzecz jasna w twinpeaksowym wydaniu - kiedy ta schiza wróci. Tymczasem "Trudne pytania w świecie błękitu" dopełnią zimowe pandemiom ostatnich depresyjnych czasów:
"Dlaczego nie ma Cię?
Dlaczego odwracasz się ode mnie?
Kiedy cały świat śpiewał nam?..
Dlaczego wtedy chciałeś być sam?.. 
Czy to ja? Czy to Ty..?
Smutne pytania stawiamy..
Świat niebieski..jest..
Jakże serce,w którym miłość trwa,
może sprawić,że popłynie łza?..
Kiedy świat jest taki dobry..
Dlaczego miłość umrzeć ma?..
Czy to ja? Czy to Ty..?
Smutne pytania stawiamy..
Świat niebieski..jest.."

W tym tygodniu debiutancka płyta Kate Bush "The Kick Inside" skończyła czterdzieści lat. W 1978 roku Kate Bush miała dziewiętnaście lat, większość napisanych przez nią piosenek było odwołaniem do literatury, prerafelaitów i celtyckich mistyków, ale również do pieśnie złamanego młodzieńczego serca. Najznamienitszym, nic niestarzejącym się utworem jest "Wuthering Heights" nawiązujące do przepięknej powieści "Wichrowe Wzgórza". Bush była pod ogromnym wrażeniem zarówno książki jak i filmowej adaptacji z 1939 roku z Lawrencem Olivierem w roli głównej. Film jest niezwykły choć osobiście wolę wersję z 1992 roku. Przypomnę, że właśnie w "Wichrowych Wzgórzach" Emily Bronte padają słynne słowa Catherine o Heathclifie o miłości bezwarunkowej, właściwie połączeniu uczucia z wieczną przyjaźnią: "Jest mną bardziej, niż ja sama". Po tych słowach Heathcliff ucieka - zgodnie ze swoją cygańską naturą - gdyż potrzebuję czasu by się zmienić. Kate Bush za tą ucieczkę w czas zrobiła z Heathcliffa "drania". Cóż, być może pośpiech jest wrogiem miłości, ale czas jest definitywnie jego najgorszym katem, nawet jeśli ma moc by uleczyć rany.
Na koniec - wybitny kompozytor Ennio Morricone w epopeicznej opowieści o przyjaźni według melodii z "Dawno temu w Ameryce" i miłości z "Cinema Paradiso". Aż chcę się rzecz filmową narracją - "co będzie dalej", "czy czas uleczy rany" i cóż więcej...? Obiecuję, że kolejną Audycję Opisaną wypełni muzyka swingową, broadwayowska, no i oczywiście nasz stary druh Frank Sinatra.
Znalezione obrazy dla zapytania wuthering heights tumblr

Komentarze

Popularne posty