Addictum delirium: Stranger than paradise
Jeśli sądziliście, że Addictum delirium się nie pojawi lub zapomnieliście że zapomniałam to uświadamiam Was o waszym błędzie. Przyznam też, iż dzisiejsze Addictum należy do dopełnienia filmowego i preludium do nieoczekiwanego powrotu pewnego programu, o którym niegdyś myślałam jako wprowadzenie do tradycji bloga. Wynika z tego, że John Lurie poprowadzi wariacje na saksofonie (Permament Vacation, J.J).
A ja zatęsknie za Twin Peaks. Znów to samo powiecie, ale nie potrafię inaczej. Twin Peaks przypomina mi trochę o domu, wsmakować się w Twin Peaks teraz przeze mnie jest jak poczuć tegoroczne najdłuższe wakacje jakie miałam.
Za TP tęsknią jeszcze inni...
OdpowiedzUsuń