Obudziliśmy się w horrorze
Jutro - zapowiadam, że jutro będzie więcej i normalniej na blogu. Normalniej oznacza w tym przypadku to, że znów przejdziemy do publicystycznych kazań. Ostrzegałam, że po wyborach możemy obudzić się w prawdziwym horrorze no to mamy. Nic nie skłania mnie teraz bardziej do napisania "Pro publico Bono II". Ale trzeba czekać do jutra. Horror gatunkowo regulaminowo też wróci na salony. Tymczasem:
Komentarze
Prześlij komentarz