Addictum delirium: The Spiral Un-cut, czyli wielcy nieobecni rankingu Empire


Żaden ranking nie jest nieomylny. Zdarzają się kontrowersje lub zwyczajna rutyna, która sprawia, że dane zestawienie jest po prostu nudne. Redakcja Empire tworząc ranking "666: The greatest horror movie characters" wspięła się na monumentalność. Coś jednak nie zagrało. Kogo brakuje w rankingu. Oto zestaw moich subiektywnych propozycji: 


1. WENDY TORRENCE - tytaniczna praca aktorska SHELLEY DUVALL, która za rolę w "Lśnieniu" niesłusznie została nominowana do Złotej Maliny. Podobno Stanley Kubrick próbując skłonić Duvall do naturalnych reakcji przerażenia strzelał bez ostrzenia z pistoletu. Wersji jak było w realu istnieje kilka. Skoro Jack Nicholson jest królem, potrzebna jest i królowa. Brak Duvall to dla 666 strzał w stopę, czy raczej w rękę (biorąc pod uwagę pewną opętaną część ciała Asha Williamsa). 

2. Jakiejkolwiek kreacji MALCOLMA McDOWELLA w filmie grozy. McDowell ma na swoim koncie grubo ponad 200 (a teraz może około 300) ról filmowych, z czego 2/3 to kreacje w filmach grozy. Rzeczywiście: najczęściej są to słabe filmy, b-movie, które przeszły bezszelestnie przez szerszą opinię. Ale jednak... Zabrakło chociażby uwzględnienia kreacji McDowella z "Ludzi kotów". 

3. Jakiejkolwiek roli UDO KIERA. Zakres filmów grozy, w których zagrał jest szerszy niż ten u Malcolma McDowella. Udo Kier plasuje się aktorsko w kilku pozycjach z listy video nasties (w tym jako jeden z najoryginalniejszych wampirów u Paula Morriseya w "Blood for Dracula"). Udo Kier to także arcyinteresująca i przerażająca kreacja u Larsa von Triera w "Królestwie". Długo byłoby wymieniać...

4. Kreacji Klausa Kinskiego, który królował w dziwnych horrorach lat 70-tych oraz w ich wybitnych odzwierciedleniach, np. w arcydziele Wernera Herzoga "Nosferatu: Phantom der Nacht". 

5. Kreacji WINONY RYDER. Do wyboru: Lydia z "Soku z żuka", Mina Murray z "Draculi" '92, czy Maya ze "Straconych dusz". 

6. IGORA Marty'ego Feldmana z "Młodego Frankensteina" Mela Brooksa. Skandal!

7. Innych kreacji z filmów Romana Polańskiego, np.: Emmanuelle Seigner z "Dziewiątych wrót", Ferdy'ego Mayne'a i Iana Quarriera z "Nieustraszonych pogromców wampirów" czy samego Polańskiego za jego główną rolę w "Lokatorze". 

8. Zabrakło JOHNNY'EGO DEPPA za EDWARDA NOŻYCORĘKIEGO.

9. Twórcy rankingu nie uwzględnili Benjamina Christensena za jego złowieszczy występ w "Haxan" '22. 

10. Brak kreacji LONA CHANEYA w "Londynie po północy" Toda Browniga. 

11. Wreszcie zabrakło NANCY ALLEN, chociażby za jej występ w "Dressed to kill".


A jakie są wasze typy? Kogo z przyjemnością uwzględnilibyście w rankingu 666 najlepszych bohaterów grozy? 



Komentarze

Popularne posty