A może by tak... zdjęcie z boogeymanem?


Uwielbiam w Amerykanach to, że szanują tradycję Halloween. Nie, nie zaczynam w tej chwili smutnego monodramu "bo w chrześcijańskiej Polsce..". Europa ma korzenie oparte na świętach duchów, różnych według poszczególnych europejskich kultur. Nie zawsze są to święta pochodzenia pogańskiego. Europa to kraina stworów, duchów, wąpierzy i innych zmór. Boogeymanów pewnie też.

Wracając do Amerykanów i popularnego komika Jimmy'ego Kimmela. Rok temu zorganizowano sympatyczną akcję - "skoro twoje dziecko może mieć zdjęcie ze świętym Mikołajem lub zajączkiem wielkanocnym to czemu nie miałoby mieć zdjęcia z Michaelem Myersem". Okazało się, że rodzinie chętnie popchnęli swoje pociechy do halloweenowego zdjęcia. Reakcje najmłodszych bywały różne: jedne nie wiedziały co się dzieje, inne podchodziły do tego dość beznamiętnie. Jedna latorośl wybiegła. Najbardziej rozczuliła mnie jednak dziewczynka, która wtuliła się w Michaela Myersa.
Dzieci mają dobrze...👻👻👻

Komentarze

Popularne posty