Na koniec dnia i chęć do pracy w następnym

Dziś wybór pada na mało obiektywne. Depeche Mode - jest mrok, jest siła i ten niewiarygodny przekaz w stylistyce przygnębienia
i ukrytej seksualności - absolutnie kosmiczne. Nie mam pojęcia co kryje się w podświadomości Martina. "In your room" było pierwszą piosenką Depeche Mode jaką usłyszałam mając kilka lat. Pochodzi z albumu "Songs of Faith and Devotion". Ten okres
w twórczości DM należy do niesamowitego Dave'a Gahana. 
Wybrałam tych łobuzów ze względu na mój pracowity dzień.

Komentarze

Popularne posty