Czarny kot i mnóstwo psot

Halloween z Google 
Jeśli święto duchów wydaje wam się toksyczne i obrzydliwe, sięgnijcie po atrakcję Google, który przygotował dla wszystkich darmową grę z czarnym kotem w roli głównej. Przednia zabawa. Grałam w cokolwiek pierwszy raz od kilku lat. Przypomniało mi się, że kiedyś był cykl gier "Garfield w nawiedzonym domu", a ja jako kociamantra i fanka rudzielca nie przepuściłam zabawy.
Potem pojawiły się Angry Birds. Też się grało.
Niespodzianka Google dobrze się złożyła na seanse "Czarnego kota" z Karloffem i Lugosim.

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty