Addictum delirium: Evil Dead
"Martwe zło" 1981-1992 w pięć minut z dokładnym omówieniem. Przypominam nie ma nic strasznego, oprócz spoilerów. Przyszli twórcy horrorów (i komedii) mogą się dużo nauczyć analizując 'zabawę' twórców "Evil Dead".
Zapomniałam o kwestii: gra w Toma i Jerry'ego, glory days i wiele innych.
Podsumowanie brzmi: klasykę należy znać.
Komentarze
Prześlij komentarz