Sześćsetny odcinek Simpsonów

Trafiło na słynny "Treehouse of horror". W Stanach Halloween jest ważnym świętem, bardzo kultywowanym. Upiorne odcinki z rodzinką Homerą są niczym tradycja. Jubileuszowy sześćsetny odcinek poświęcony był horrorowi. Z tego co mimochodem widziałam Maggie wciąż lata
w kapeluszu Alexa a Bart pozostaje zabójczy. Podchodzę do tego z szerokim uśmiechem. "Simpsonowie" są moim ukochanym serialem animowanym, ubóstwiam oglądać ich w oryginale. Związku z szałem na dzieła Cronenberga postaram się poniekąd ich zbieżność połączyć (niebawem). Póki co proponuje powrót do przeszłości. D-ooah!

Ps. Na waszym miejscu nie jadłabym Tic-Taców z serii "T'Simpsons". Niestety nie działają odświeżającą raczej przeczyszczająco.